Zachęcamy do pozostania w domu i podpowiadamy, jak można spędzić ciekawie czas z psem, urozmaicając czas Wam i psu. Sprawić, aby nuda nie wkradła się w Waszą codzienność. W zabawę mogą być zaangażowani wszyscy domownicy. 

Zawiń lub przykryj jedzenia psa

To bardzo proste – przygotowujesz stare ubranie, koc lub cokolwiek innego i zawijasz w to jedzenie. Na początek, doradzam coś dość atrakcyjnego – jeśli bardzo lubi swoje codzienne pożywienie, to może być właśnie to. Jednak dla tych psów, które potrafią wybrzydzać, polecam coś lepszego, mięso lub ulubione smakołyki. Chodzi o to, aby podczas pierwszych zabaw ze szmatą, pies zrozumiał, że jest to szalenie atrakcyjne i warto się tak bawić. Wyszukiwanie jedzenia w aktywny sposób – węszenie, rozgrzebywanie łapą, wyskubywanie zębami, wylizywanie, rozszarpywanie, owszem jest podstawową potrzeba wielu psów, jednak kiedy przez lata nie jest dane im zdobywanie jedzenia w taki sposób, to niestety potrafią o tym zapomnieć i wolą korzystać z najprostszej formy, czyli z szybkiego nałykania się zawartością z miski. Sprawdźcie i zadbajcie, aby pies nie stracił motywacji do takiej zabawy.

Do tego typu zabaw może też posłużyć rolka od papieru toaletowego, folii spożywczej itp., kartonowe pudło lub opakowanie po jajkach. Koszt jest niewielki, a korzyści ogromne i jakże zabawne. 

,,Łap”, czyli zaspokajanie psiej potrzeby gonienia 

Łapanie jedzenia w locie – bardzo dobre dla wszystkich psów, które w repertuarze swoich zachowań bardzo często prezentują potrzebę gonienia, co jest zauważalne poprzez np. łapanie piłki czy chęć gonienia kota. Rzucenie smakołyka poprzedzaj komendą, np. ,,łap”. Prosta i szybka odpowiedź na potrzeby psa, ale w sposób akceptowalny przez człowieka 🙂 

Zabawa w chowanego z psem

Z psem można doskonale bawić się w chowanego. Można robić to w domu, jak i na podwórku. Zaczynamy trening od hasła/komendy ,,Gdzie jest…?”. W tym momencie osoba, której pies ma szukać pokazuje smakołyk i czeka na przyjście psa do siebie. Psy szybko zrozumieją, że na to hasło mają kogoś szukać. Kiedy znajdzie daną osobę dostaje nagrodę w postaci wspólnej zabawy. Możemy chować się w innym pomieszczeniu, za kanapą, fotelem, pod stołem, gdzie tylko chcemy. W pierwszych  dniach zabawy niech nasze kryjówki będą niezbyt wyszukane, łatwe znalezienie nas i wspólna zabawa bardziej zmotywuje psa do szukania nas. Taka zabawa wzmacnia więź psa z opiekunem, a na tym nam najbardziej zależy, ponieważ dobra relacja to mniej kłopotów, a więcej radości z opieki nad psem. 

Zaginione smakołyki psa

To bardzo prosta gra, do której potrzebujemy kilku kubeczków, najpierw dwóch – w jednym chowamy smakołyk, drugi zostawiamy pusty. Kładziemy kubeczki na ziemi do góry nogami, tak aby smakołyki schowane pod spodem nie były widoczne. Dajemy proste hasło, żeby pies szukał, na przykład ,,szukaj/znajdź”. Jeżeli pies podchodzi i wącha albo tylko trąci nosem ten kubeczek, w którym jest smakołyk, chwalimy go za to. Odkrywamy jego znalezisko i pozwalamy mu zjeść smakołyk. Jeśli widzimy, że pies wykonuje poprawnie zadanie z dwoma kubeczkami, możemy dołożyć kolejny. Docelowo pies szuka smakołyka, który jest schowany pod jednym z kilku kubeczków, które zamieniamy miejscami. 

Drugim wariantem tej zabawy, jest porozrzucanie smakołyków w mieszkaniu, może to być miejsce za kanapą, pod stołem, za zasłoną lub po prostu w innych pomieszczeniach. Zachęcaj psa do znajdywania smakołyków komendą ,,szukaj”. Jeśli pies na początku nie wie, o co chodzi, możesz pare razy mu podpowiedzieć i naprowadzić go ręką na miejsca, w których znajdują się przysmaki. 

Pamiętaj, że psy lubią się uczyć i poznawać nowe rodzaje aktywności. Zadbaj o swojego pupila nawet wtedy, gdy nie możesz akurat wyjść na dłuższy spacer. W domu również możecie świetnie się bawić! Możesz także poćwiczyć z psem różne sztuczki czy nauczyć go którejś z komend. Najważniejsze, to spędzać czas razem.